Fajna fotorelacja ... Świetne zdjęcia opuszczonego sanatorium. Szkoda, że nie udało się dostać do środka, ale jak widzę właściciel we Włoszech pewnie. Ubawił mnie kot na dachu (fot. 8) i nasza klasa! :-) - z cyklu nasi tu byli ;-). Klimatyczna też fotografia nr 15 z szopką i zamglonymi górkami w tle.
nie zamierzałem wchodzić do środka, choc jest to mozliwe na wiele sposobów: braki w ogrodzeniu, niezabezpieczone okna, drzwii i brakujace kawałki ścian
Uwielbiam Sokolowsko, to jest jedno z tych miejsc, do ktorych musze zagladnac raz na jakis czas, a ktore zawsze kojarzy mi sie zimowo, bo o tej porze roku bylam tam po raz pierwszy.
Fajna fotorelacja ... Świetne zdjęcia opuszczonego sanatorium. Szkoda, że nie udało się dostać do środka, ale jak widzę właściciel we Włoszech pewnie. Ubawił mnie kot na dachu (fot. 8) i nasza klasa! :-) - z cyklu nasi tu byli ;-). Klimatyczna też fotografia nr 15 z szopką i zamglonymi górkami w tle.
OdpowiedzUsuńnie zamierzałem wchodzić do środka, choc jest to mozliwe na wiele sposobów: braki w ogrodzeniu, niezabezpieczone okna, drzwii i brakujace kawałki ścian
UsuńUwielbiam Sokolowsko, to jest jedno z tych miejsc, do ktorych musze zagladnac raz na jakis czas, a ktore zawsze kojarzy mi sie zimowo, bo o tej porze roku bylam tam po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuń